Uciekniemy przed światem

Okładka książki Uciekniemy przed światem Anna Kowalczyk
Okładka książki Uciekniemy przed światem
Anna Kowalczyk Wydawnictwo: Wydawnictwo WasPos literatura obyczajowa, romans
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Wydawnictwo WasPos
Data wydania:
2024-03-14
Data 1. wyd. pol.:
2024-03-14
Język:
polski
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
8 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
188
129

Na półkach:

Rodzice uzdolnionych dzieci zrobią wszystko by ich chronić przed złem. Dzieci to nasze skarby, każdy chce je trzymać z daleka od złego.
Zbliża się wojna i trzeba coś zrobić by od niej uchronić siebie i swoich najbliższych. O tym właśnie jest ta książka, o determinacji.
Bardzo byłam ciekawa tej pozycji. To jakie dzieci mają zdolności, co zrobią by uniknąć wojny i dlaczego one są takie wyjątkowe. Niestety trochę się zawiodłam. Denerwowało mnie, że na każdym kroku było powtarzane każdemu, jakie zdolności mają dzieci, w czyn są dobre. Było to przypominane cały czas. Przez to już znałam to na pamięć. Kolejna rzecz to powtarzanie, że ludzie nie mają pracy, że akurat takich specjalistów szukają. Bardzo czekałam na finał, czy im się uda zrealizować projekt Sonii. Te zabiegi okoliczności np. wszyscy potrafią mówić po angielsku. To też trochę naciągane, że w takim dużym skupisku ludzi, którzy ze sobą żyją, mieszkają nie ma kłótni, każdy jest dla siebie miłym. Wiem, że to książka, świat nierealistyczny, ale troszkę takie realistyczne rzeczy powinny być moim zdaniem. Książkę czytało się szybko więc to plus. Choć nie ukrywam, że ciekawa jestem jak potoczą się dalsze losy głównych bohaterów.

Rodzice uzdolnionych dzieci zrobią wszystko by ich chronić przed złem. Dzieci to nasze skarby, każdy chce je trzymać z daleka od złego.
Zbliża się wojna i trzeba coś zrobić by od niej uchronić siebie i swoich najbliższych. O tym właśnie jest ta książka, o determinacji.
Bardzo byłam ciekawa tej pozycji. To jakie dzieci mają zdolności, co zrobią by uniknąć wojny i dlaczego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
87
87

Na półkach:

Dziś przychodzimy do Was z recenzją Naszego patronatu - ,,Uciekniemy przed światem” autorstwa @annakowalczykautor od wydawnictwa @waspos .

W całej książce poznajemy sześcioro niezwykłych dzieci - Sonię, Oskara, Wiktorię, Esterę, Mikołaja oraz Adama. Mimo iż dzieci te nie są spokrewnione, łączy je bardzo wiele rzeczy. Wszystkie zostały spłodzone metodą in vitro, przy wsparciu jednej Pani doktor. Nie byłoby w tym niczego nadzwyczajnego, gdyby nie to, że w tej klinice było zaledwie 6 dawców, i pojawiło się tam 6 kobiet z Polski. Urodziło się również tylko tych sześcioro dzieci.

Dzieci, które są niezwykłe, zarówno jeśli chodzi o ich dojrzewanie, jak i warunki fizyczne oraz inteligencję. Na początku nie wiedzą wzajemnie o swoim istnieniu, jednak czują, że nie są same.

Mając tak niezwykłe dzieci, ich rodzice czują, że muszą zrobić coś, aby je chronić. Dzięki determinacji wszyscy się odnajdują i razem postanawiają zrobić wszystko by dać bezpieczne życie pociechom. A zagrożeń jest wiele - będący u progu konflikt ogólnoświatowy czy korporacja medyczna, która próbuje odtworzyć badania lekarki, która pomogła zapłodnić kobiety.

Czy rodzice wraz ze swymi niezwykłymi dziećmi poradzą sobie z tymi zagrożeniami? Czy uda im się znaleźć bezpieczny azyl?

Jak Wy postępowalibyście w takiej sytuacji? Czy nie przerosło by Was coś takiego?

Książkę czyta się naprawdę lekko. Z bohaterami można się naprawdę szybko zżyć. Niecierpliwie czekam na dalsze ich losy.
Książka warta uwagi! I cieszymy się, że mogliśmy ją mieć pod swoimi skrzydłami 💜💚

Ocena ogólna: 9/10

Dziś przychodzimy do Was z recenzją Naszego patronatu - ,,Uciekniemy przed światem” autorstwa @annakowalczykautor od wydawnictwa @waspos .

W całej książce poznajemy sześcioro niezwykłych dzieci - Sonię, Oskara, Wiktorię, Esterę, Mikołaja oraz Adama. Mimo iż dzieci te nie są spokrewnione, łączy je bardzo wiele rzeczy. Wszystkie zostały spłodzone metodą in vitro, przy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
45
34

Na półkach:

6,5/10 ⭐

Nadludzkie zdolności szóstki wyjątkowych dzieci, widmo nadchodzącej wojny i zbrojeniowa korporacja o wątpliwych zamiarach - zapowiadało się świetnie, niestety pewne elementy nieco zakłócały odbiór całości.
Jednym z nich był styl - pojawiło się moim zdaniem zbyt wiele opisów wydarzeń nieistotnych z punktu widzenia fabuły i niektóre fragmenty ogólnie wypadały mało płynnie. Poza tym, na 250 stronach powieści pojawia się około 30 istotnych postaci i w pewnym momencie musiałam się mocno skupiać, żeby załapać o kim mowa.
I jeszcze drobna uwaga pod kątem fabularnym - ta historia nie wzbudza porządnych emocji z jednego prostego powodu: bohaterom wszystko przychodzi zbyt łatwo. Nie bałam się o ich los, ponieważ byłam pewna, że poradzą sobie z każdą przeszkodą bez większego problemu. I cała ta blisko trzydziestka, w zasadzie obcych sobie ludzi, była wyjątkowo zgodna. Różnice zdań zacierały się praktycznie w kilku słowach.
Jednak chciałabym podkreślić także niewątpliwe zalety tej powieści. Po pierwsze, na początku nie spodziewałam się, że będzie aż tak odjechana. Pozytywnie zaskoczyło mnie to, jak bardzo się rozpędziła. Dodatkowo sam zamysł świetnie trafił w mój gust, podobało mi się opracowywanie strategii i wcielanie planu w życie. Były też lepsze stylistycznie momenty, kiedy z przyjemnością płynęło się przez kolejne strony. No i bohaterowie - trudno ich nie polubić, ponieważ wszyscy charakteryzują się jakimiś pozytywnymi cechami. Nie tylko dbają o siebie nawzajem, ale też nie wykazują diabolicznych zamiarów (prawdopodobnie z tego wynikała wskazana wyżej zgodność). Tak więc znajdziemy tu również nadzieję na to, że nawet w obliczu generalnego upadku wartości, można spotkać na swojej drodze dobrych ludzi.
Podsumowując, mimo że fabuła była miejscami wyboista, dobrze bawiłam się poznając te niezwykłe dzieciaki, odkrywając tajemnicę ich mocy i szukając wraz z nimi bezpiecznej przystani.

6,5/10 ⭐

Nadludzkie zdolności szóstki wyjątkowych dzieci, widmo nadchodzącej wojny i zbrojeniowa korporacja o wątpliwych zamiarach - zapowiadało się świetnie, niestety pewne elementy nieco zakłócały odbiór całości.
Jednym z nich był styl - pojawiło się moim zdaniem zbyt wiele opisów wydarzeń nieistotnych z punktu widzenia fabuły i niektóre fragmenty ogólnie wypadały mało...

więcej Pokaż mimo to

avatar
10
7

Na półkach:

Wyobrażacie sobie, że Wasze sześcioletnie dzieci mają specjalne moce? Prowadzą prace badawcze, opracowują wynalazki, publikują książki i pomnażają pieniądze? Czytając tą książkę poznajemy takie niezwykłe dzieci, które są wynikiem eksperymentu. Adam, Sonia, Oskar, Wiktoria, Estera i Mikołaj wraz z rodzicami realizują plan ucieczki na wyspę. Uciekają przed zbliżającą się wojną światową i przed organizacją, która zagraża genialnym dzieciom. Mali bohaterowie to tak na prawdę niezwykli wynalazcy, uwięzieni w ciele dziecka, przechodzący szybkie fazy wzrostu i dojrzewania. Ich rodzice są w stanie zrobić dla nich wszystko. Okazuje się, że jest więcej osób, które rzucają dotychczasowe życie, by wraz z całą ekipą przenieść się na wyspę niedaleko Australii a potem wyruszyć specjalnym statkiem kosmicznym
w nieznane. Książka jest fantastyczna, nierealna a wydarzenia nieprawdopodobne. Mimo że to totalna abstrakcja, fabuła wciąga czytelnika. Autorka ma wyjątkowo rozbudowaną wyobraźnię, potrafiła stworzyć nierzeczywisty świat. Mam mieszane uczucia po tej lekturze. Nie jest to literatura
w moim typie a jednak ciężko było się od niej oderwać, bo styl pisarski Anny Kowalczyk jest bardzo przystępny. Nawet pomyślałam, że chciałabym mieć takie genialne dziecko, które pomnaża moje pieniądze do niebotycznych kwot;) Na koniec nie mogłam ogarnąć, że dzieciaki po szybkiej transformacji do dorosłej postaci znajdują sobie partnerów wśród osób, które wraz z nimi zdecydowały się na ucieczkę. Dla mnie dziwne zakończenie
i spodziewałam się czegoś bardziej spektakularnego. Ale warto przekonać się samemu sięgając po “Ucieknijmy przed światem”.

Wyobrażacie sobie, że Wasze sześcioletnie dzieci mają specjalne moce? Prowadzą prace badawcze, opracowują wynalazki, publikują książki i pomnażają pieniądze? Czytając tą książkę poznajemy takie niezwykłe dzieci, które są wynikiem eksperymentu. Adam, Sonia, Oskar, Wiktoria, Estera i Mikołaj wraz z rodzicami realizują plan ucieczki na wyspę. Uciekają przed zbliżającą się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
216
205

Na półkach:

„Uciekniemy przed światem” to książka Anny Kowalczyk, która swoją premierę miała w zeszłym miesiącu.
Autorka książki ma bardzo intrygującą wizję świata: za kilka lat rozpocznie się wojna,która nie oszczędzi żadnego kraju, a w między czasie nastąpił przełomowy rozwój genetyki, bowiem urodzą się ludzie z nadprzyrodzonymi umiejętnościami(czytania w myślach i przekazywania ich przez dotyk, podnoszenie rzeczy o wadze kilku ton, niesamowitej wytrzymałości, umiejętność komunikacji we wszystkich językach i wiele innych...)

Wyobraźmy sobie zatem, że za kilka lat rodzi się sześcioro dzieci, zapłodnionych metodą in vitro w holenderskiej klinice, które rozwijają się nadzwyczaj szybko. Są niczym dorośli uwięzieni w ciele dzieci, a co kilka lat ich ciała próbują przyspieszyć rozwój fizyczny. Każde z dzieci ma inną zdolność, jednakże żadne z nich nie może ujawnić się publicznie. Ich rodzice postanawiają zrobić wszystko by je chronić, łącząc się, współdziałając i planując ucieczkę przed zainteresowanymi służbami, a także zbliżającą się wojną. Dzieci – geniusze – mają bardzo dobry plan, by uciec przed katastrofą, a dorośli ufają im do tego stopnia, że porzucają dotychczasowe obowiązki i pomagają go zrealizować.

Pomysł na opowiadanie bardzo mi się podoba. Historia niesamowitych dzieci, mających pomysł na ucieczkę, jest intrygująca - „kupiłam ją„ 🙂

Chociaż chciałabym żeby ta historia była bardziej rozwinięta. W tej książce wszystko dzieje się dla mnie ciut za szybko. Zbyt dużo jest opisanych relacji między bohaterami, a zbyt mało samej akcji, poszczególnych zdarzeń, a także czuję niedostatek informacji o rozwoju tych geniuszy – szczególnie z punktu widzenia biologicznego. Z takiego pomysłu mogłaby powstać bardzo ciekawa kilkuset stronnicowa cegiełka, gdyby rozwinąć historię rozwoju bohaterów, szczególnie pod względem technologicznym.

Mam również niedosyt po przeczytaniu zakończenia i wrażenie, jakby książka została przerwana w połowie całej akcji. Osobiście jestem ciekawa jakby wyglądało dalsze życie bohaterów oraz Ziemia po wojnie...może powstanie kontynuacja ?

„Uciekniemy przed światem” to książka Anny Kowalczyk, która swoją premierę miała w zeszłym miesiącu.
Autorka książki ma bardzo intrygującą wizję świata: za kilka lat rozpocznie się wojna,która nie oszczędzi żadnego kraju, a w między czasie nastąpił przełomowy rozwój genetyki, bowiem urodzą się ludzie z nadprzyrodzonymi umiejętnościami(czytania w myślach i przekazywania ich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
93
39

Na półkach:

Lubicie historie, które dzieją się w przyszłości?
Jeśli tak, to koniecznie sięgnijcie po najnowszą książkę pani Anny Kowalczyk "Uciekniemy przed światem" wydaną nakładem Wydawnictwa WasPos.

Akcja powieści toczy się w 2029 i 2030 roku, a więc nie tak bardzo odlegle. Historia niecodzienna, a czy nierealna... w dzisiejszych czasach wszystkiego można się spodziewać, a za kilka lat to już w ogóle.

Sześcioro dzieci, które urodziły się z in vitro. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, że doktor, która prowadziła małą klinikę, gdzie doszło do zapłodnienia była znanym genetykiem i na sześciu swoich pacjentkach postanowiła przeprowadzić eksperyment.

Wszystko zaczyna się od Anity i jej "cudownej" córki Soni, która w wieku trzech lat potrafi więcej niż niejeden wykształcony dorosły człowiek. Matka chcąc chronić dziewczynkę postanawia przeprowadzić swoje prywatne śledztwo i odnaleźć pozostałe "cudowne" dzieci. Wiedziała, że jest ich szóstka, ponieważ tylu było dawców w klinice. Kobieta sukcesywnie odnajduje kolejne dzieci i razem z ich rodzicami tworzą swój mały prywatny świat, w którym z czasem pojawia się coraz więcej przyjaznych i zafascynowanych całą szóstką i ich historią osób. Fenomenem jest również to, że dzieciaki w pierwszych latach swojego życia szybciej dojrzewają. Poznajemy ich jako maluchy a w przeciągu kilku lat stają się 18-latkami. Potem cały proces dorastania spowalnia.

"Uciekniemy przed światem" to opowieść fantastyczna, wciągająca. W swojej wydawać by się mogło nierealności porusza jednak bardzo ważne tematy takie jak rodzicielstwo, rodzina, akceptacja drugiego człowieka takim jaki jest, bezwarunkowa miłość i prawdziwa przyjaźń.

Przez całą historię wręcz się płynie zachwycając się wyobraźnią autorki, barwnością wykreowanych bohaterów i emocjonującą akcją.

Trzy słowa o książce:
Fantastyczna, Dobra, Nieziemska...

Powieść wydana w okładce miękkiej ze skrzydełkami. Średniej wielkości litery i duża interlina. Książka dostępna również w formie e-booka.

Polecam, czytajcie!

Lubicie historie, które dzieją się w przyszłości?
Jeśli tak, to koniecznie sięgnijcie po najnowszą książkę pani Anny Kowalczyk "Uciekniemy przed światem" wydaną nakładem Wydawnictwa WasPos.

Akcja powieści toczy się w 2029 i 2030 roku, a więc nie tak bardzo odlegle. Historia niecodzienna, a czy nierealna... w dzisiejszych czasach wszystkiego można się spodziewać, a za...

więcej Pokaż mimo to

avatar
145
86

Na półkach: , ,

WSPÓŁPRACA
Uciekniemy przed światem
Anna Kowalczyk

Jest to książka z gatunku z literatury obyczajowej z dodatkami życia w przyszłości. Jest to druga książka tej autorki gdzie skupimy się na życiu i problemach ludzi żyjących w przyszłości. Wiadomo, inne dziesięciolecia to także rozwinięcie technologii i życia ludzi a także nowe problemy. Książka ta idealnie etapami wprowadza nas do nowego życia jakie możemy nastąpić za kilka lat.
Na samym początku poznajemy Anetę, Polkę samotnie mieszkająca, która od zawsze marzyła o założeniu rodziny. Niestety jej plany nie miały prawa się udać, ponieważ nie mogła znaleźć odpowiedniego kandydata na męża a zarazem na ojca jej dziecka. Kobieta odnosiła za to wiele sukcesów zawodowych, ponieważ prowadziła własną firmę wraz z swoim przyjacielem. To dzięki temu że była niezależna finansowo i za namową przyjaciela postanowiła poszukać innej drugi do zostania matką. Tu na jej drodze pojawiła się mała klinika in vitro tylko dla wybranych osób. Oferta była o tyle interesującą, że dawców było tylko sześciu i należało szybko podjąć decyzję. I tak się stało już po pierwszej procedurze Aneta była w ciąży. Ciąża przebiegała bez problemów i po dziewięciu miesiącach na świat pojawiła się Sonia. Dziecko było całkowicie bezproblemowe, bardzo mało płakało, dlatego matka postanowiła je zabierać ze sobą na spotkania do pracy. Każdy kto spojrzał na dziecko widział przede wszystkim jej mądre oczy, które pokazywały jak dużo to dziecko rozumie. Aneta już od początku wiedziała że jej dziecko jest wyjątkowe ale nie wiedziała jak bardzo. W wieku trzech lat Sonia potrafiła już inwestować pieniądze i robić rzeczy, które dla przeciętnego dorosłego było czymś niewyobrażalnym. Wtedy także postanowili poszukać pozostałej piątki dziecki z tej kliniki. Działo się tak ponieważ dziecko czuło że nie jest sama a że jest ich właśnie sześć czyli tyle ile było dawców. Tak więc tu historia nabiera tempa. Dzieci dość szybko zostają znalezione i zachowują się jak dawno niewidziane rodzeństwo. Rozpoczyna się długa praca przed nimi, ponieważ uważają że niedługo ma przyjść wojna a oni muszą zrozumieć dlaczego są jacy są.
Historia szybko wciąga i pozwala poznać bohaterów. Minusem tej historii jest zdecydowanie zbyt wielu bohaterów, w tak mało objętościowej książce, ponieważ po prostu często się oni mieszają. Ale za to zakończenie pozostawia niedosyt i furtkę do następnej części, którą mam nadzieję że kiedyś powstanie. Jest to na pewno nie ostatnia książka tej autorki przede mną.

WSPÓŁPRACA
Uciekniemy przed światem
Anna Kowalczyk

Jest to książka z gatunku z literatury obyczajowej z dodatkami życia w przyszłości. Jest to druga książka tej autorki gdzie skupimy się na życiu i problemach ludzi żyjących w przyszłości. Wiadomo, inne dziesięciolecia to także rozwinięcie technologii i życia ludzi a także nowe problemy. Książka ta idealnie etapami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
350
272

Na półkach: ,

Recenzja/opinia patronacka 📖
Sześcioro wybitnie zdolnych i silnych dzieci oraz ich rodzice postanawiają ukryć swoje pociechy zdala od świata.
Aneta od zawsze marzyła o tym aby być matką,lecz ciężko jej było znaleźć odpowiedniego mężczyznę na ojca swojego dziecka postanawia zapłodnić się on vitro w małej klinice. Do wyboru miała sześciu dawców. Zabieg przebiegł dobrze oraz ciąża rozwijała się prawidłowo i urodziła się dziewczynka - Sonia. Od początku Aneta uważała że jej córka jest zdolna, ale nie wiedziała tak naprawdę jakim sposobem i że są jeszcze inne dzieci poczęte w tej klinice. Postanawia wraz z trzyletnią wtedy córeczką odnaleźć inne dzieci i tak rodzice oraz ich dzieci tworzą jedną wielką rodzinę, porzucając dotychczasowe życie.
Ta historia jest fantastyczna, fenomenalna i ukazuje nam miłość rodzica do dziecka, że jest w stanie poświęcić wszystko aby było ono bezpieczne jak i szczęśliwe.
Dzieci które łączy tylko klinika czują się jak rodzeństwo. Już po pierwszych wideorozmowach wiedzą i czują że muszą być razem. Są szczególnie uzdolnione i posiadając nadprzyrodzoną moc.
Przez tą historię płynie się tak jak nasi bohaterowie do swojej wyspy. Przyjaźnie, miłość i chęć życia to nie jedyne cechy tej książki. Porusza ona też kwestię życia w przyszłości, wojny która ma nastąpić oraz że zawsze,ale to zawsze rodzice są wstanie poświęcić wszystko dla swojego dziecka,aby było ono bezpieczne.
Połączenie nadprzyrodzonych mocy i zwykłych ludzi, którzy są wstanie oddać życie dla innego człowieka oraz obyczajowej historii o miłości,wymarzonym szczęściu i radości z każdej spędzonej chwili wspólnie.
Gorąco polecam przeczytać i zapoznać się z cudowną i za razem fantastyczną historią o szóstce dzieciaków. Wręcz o fantastycznej szóstce, ich rodzicach, przyjaciołach i życiu na wyspie.

Recenzja/opinia patronacka 📖
Sześcioro wybitnie zdolnych i silnych dzieci oraz ich rodzice postanawiają ukryć swoje pociechy zdala od świata.
Aneta od zawsze marzyła o tym aby być matką,lecz ciężko jej było znaleźć odpowiedniego mężczyznę na ojca swojego dziecka postanawia zapłodnić się on vitro w małej klinice. Do wyboru miała sześciu dawców. Zabieg przebiegł dobrze oraz...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    14
  • Przeczytane
    11
  • Posiadam
    2
  • 2024
    1
  • Współpraca
    1
  • Poczekalnia
    1
  • Posiadam e-book w pdf
    1
  • Samodzielne
    1
  • Czekam cierpliwie:)
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Uciekniemy przed światem


Podobne książki

Przeczytaj także